piątek, 5 grudnia 2014

04 grudnia 2014 - dwa dni wzdłuż Afryki - do 9 bft w drodze do Mahammedia !

04 grudnia 2014 - dwa dni wzdłuż Afryki - do 9 bft w drodze do Mahammedia !

Wpisy z poprzednich dni uzupełnię niebawem :)


Jesteśmy zmęczeni i szczęśliwi.
Dwa ciężkie dni na oceanie.
Jakieś 7 burz i tylko niektóre udało się ominąć :)
W najciekawszej sternik widział jacht tylko do  want :)
Ale najważniejsze że teraz jak zawsze szczęśliwi wspominamy przygody przy piwie przywiezionym na specjalne okazje z Europy :) 





Już na kilka godzin przed portem Mohammedia z naszym zasłużonym Pierwszym :)

Szkoda że o zamknięciu portu Rabat dowiedzieliśmy się z Kapitanatu i rejs w sztorm przedłużył się o następnych 7 godzin. Szkoda że nie ma takich w poprzedzających portach.

 I następnych 7 godzin z Oceanem :) wcześniej zmartwieni, teraz jak to żeglarze stwierdzamy że wyszło super.

 

I oczywiście ocean jak zwykle nagradzał nas swym pięknem za odwagę ! :)
To był świetny czas ze świetną załogą !!

Poranek przywitaliśmy z pięknym słońcem.

Wieczorem przez 2 godziny negocjowaliśmy z obsługą i w końcu mieliśmy miejsce w ciepłym bezpiecznym porcie.


Dobrze nie poddać się jurysdykcji obsługi szczególnie, że jak jako żeglarze zazwyczaj mamy rację co do miejsc bezpiecznych dla naszej załogi i jachtu !   
I skromny port Mohammedia.
Ale gorący prysznic !!

Znowu odwiedziny policji i kapitanatu.
Pewnie wiecie że każdy port Maroka zakłada że wypływamy z ich kraju i w każdym robimy pełną odprawę :)
 Oczywiście bałagan na kei ale jest prąd i woda ! :)
I już przed wyjściem do miasta po śniadanie i samochód. Już umyci, najedzeni, wyspani i szczęśliwi.

Oczywiście już rozmawiamy gdzie płyniemy dalej.










Zawsze jak wracamy do portu wszystko staje się proste i przejrzyste.
Jesteśmy szczęśliwi, jacht nie ucierpiał i sztorm zapamiętujemy jako świetne doświadczenie.
Jest ciepło, jest woda i wszyscy jesteśmy szczęśliwi.

Czy to nie jest wyjątkowe, szczęście jest w zasięgu naszej ręki, naszych czynów a nie tego co możemy kupić !!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz